Nie przepadam za współczesnymi samolotami, ale nie dotyczy to rodziny Su-27. W moim prywatnym rankingu to zdecydowanie najpiękniejsze współczesne samoloty bojowe. Dlatego też w końcu postanowiłem zmierzyć się z jedynym obecnie w tej skali modelem - Academy. Ma swoje lata, ale nie jest najgorszy. Wymieniłem w nim "nos" (osłonę radaru) na prawidłową w kształcie żywicę (Quickboost), a wnętrze wzbogacone jest o blaszki Eduarda oraz żywiczny fotel Pavli. Akurat wnętrze jest w zestawie bardzo ubogie i uproszczone. Poza tym trochę swojej własnej działalności i przeróbek detali. Malowanie głównie olejnymi ModelMasterami (ciężko o właściwe odcienie akryli, trzeba by mieszać). Kalkomanie pochodzą z zestawu Hi-Decal line.
Model przedstawia maszynę w egzotycznych barwach Erytrei (rok 2003, Baza Asmara). Ten biedny kraj zakupił 2 używane Flankery w trakcie wojny z Etiopią (1998-2000), a po niej jeszcze kilka sztuk. Jednak nie zgłębiałem tego zagadnienia, po prostu podoba mi się to malowanie.
Model jest olbrzymi (45 cm długości) i sprawił mi mnóstwo problemów w fotografowaniu...
Kilka zdjęć z budowy:
|
wanna kabiny jest za płytka, wymagała gruntownej przebudowy |
|
Porównanie oryginalnego (z prawej) i żywicznego "nosa"... |
|
... i oryginalnego fotela z żywicznym :) |
|
to oryginał - fajnie widać spracowane poszycie |