Noworocznego remanentu ciąg dalszy. Oto ukończony niedawno Fiat Centauro. Model typu short run, ale bardzo dobrej jakości i spasowania. jedyny kłopot sprawiał przód kadłuba, który trzeba złożyć z kilku elementów (multiwersyjność zestawu się kłania...), które kiepsko pasują. No i druga wada to błąd w instrukcji - zestaw zawiera dwa kadłuby - wersji wczesnej i późnej. I instrukcja błędnie podaje którego użyć... Zorientowałem się w pomyłce już po sklejeniu kadłuba, dlatego trzeba było zmienić plany - zamiast Fiata w wersji włoskiej powstał powojenny Fiat w malowaniu egipskim (rok 1948, I wojna z Izraelem). W sumie wyszło chyba in plus, jeśli idzie o atrakcyjność malowania.Relacja z budowy znajduje się tutaj. Podziękowania dla Miro z PWM za kalkomanie i lufy działek do tej wersji.
Etykiety
1:48
(4)
306 squadron
(1)
A6M5 Zero
(1)
Airfix
(1)
Caudron Cyclone
(1)
eksponat
(1)
Fiat G.55 Centauro
(1)
Fw-190d-11
(3)
galeria końcowa
(4)
Hurricane
(1)
I-16
(1)
Il-2m3
(1)
Italeri (ex Accurate Minniatures)
(1)
Mig-21MF
(1)
Mirage Hobby
(1)
model
(1)
muzeum
(1)
PZL P.24G
(1)
PZL.23 Karaś
(4)
RAF
(1)
Rata
(1)
Spanish Civil War
(1)
Su-27B Flanker
(1)
Typhoon
(1)
warsztat
(2)
poniedziałek, 31 grudnia 2012
Caudron C.714C1 Cyclone, Azur, 1:32
Mój pierwszy model w skali 1:32. Zawsze bardzo podobała mi się ta maszyna, a nie ma na rynku rozsądnego modelu w skali 1:48, więc gdy trafiła się okazja kupienia tego zestawu, skorzystałem. I nie żałuję - model bardzo udany, a na półce prezentuje się okazale.
Sama maszyna to ciekawy, choć nieudany wynalazek. Powstał na bazie samolotów wyścigowych, stąd jego nietypowa forma: cofnięta do tyłu kabina, długi nos (silnik rzędowy chłodzony powietrzem!), dziwne skrzydła ze zgrubieniami na uzbrojenie. Maszyn a jednak okazała się niewypałem - Francuzi zaczęli wprowadzać ją do linii już w trakcie wojny, i szybko okazało się, że mimo niezłej prędkości ma tragiczne pozostałe własności lotne (szczególnie prędkość wznoszenia).
W dniu 18 maja 1940 Caudrony otrzymał sformowany we Francji polski Dywizjon Warszawski (I/145). Polacy również mieli bardzo złe zdanie o tych maszynach, które na dodatek były mocno awaryjne (co akurat nie dziwi, tak mają chyba wszystkie nowo i w pośpiechu wprowadzane do służby konstrukcje). Już po tygodniu od wprowadzenia do służby francuski minister lotnictwa wydał rozkaz o zakazie lotów bojowych na tym szmelcu, ale Polacy zignorowali go, ponieważ i tak nie mieli nic innego do latania. W walkach z Luftwaffe uzyskali 12 potwierdzonych zestrzeleń, w tym m.in. Bf 109 i Bf 110, z którymi teoretycznie nie mieli szans. Kariera bojowa Cyclone'ów skończyła się oczywiście bardzo szybko, wraz z kapitulacją Francji.
Model przedstawia maszynę pilotowaną przez kpr. Andrzeja Niewiarę. Zestaw był bardzo przyjemny w budowie, mimo że to short run. Zamieniłem tylko przód osłony silnika, który ma trochę nieprawidłowy kształt. Właściwy, żywiczny, produkuje Department of Correction, i taki właśnie zamontowałem. Kamuflaż malowany "z ręki". Część oznaczeń malowana była przy użyciu masek. Relacja z budowy znajduje się tutaj.
Sama maszyna to ciekawy, choć nieudany wynalazek. Powstał na bazie samolotów wyścigowych, stąd jego nietypowa forma: cofnięta do tyłu kabina, długi nos (silnik rzędowy chłodzony powietrzem!), dziwne skrzydła ze zgrubieniami na uzbrojenie. Maszyn a jednak okazała się niewypałem - Francuzi zaczęli wprowadzać ją do linii już w trakcie wojny, i szybko okazało się, że mimo niezłej prędkości ma tragiczne pozostałe własności lotne (szczególnie prędkość wznoszenia).
W dniu 18 maja 1940 Caudrony otrzymał sformowany we Francji polski Dywizjon Warszawski (I/145). Polacy również mieli bardzo złe zdanie o tych maszynach, które na dodatek były mocno awaryjne (co akurat nie dziwi, tak mają chyba wszystkie nowo i w pośpiechu wprowadzane do służby konstrukcje). Już po tygodniu od wprowadzenia do służby francuski minister lotnictwa wydał rozkaz o zakazie lotów bojowych na tym szmelcu, ale Polacy zignorowali go, ponieważ i tak nie mieli nic innego do latania. W walkach z Luftwaffe uzyskali 12 potwierdzonych zestrzeleń, w tym m.in. Bf 109 i Bf 110, z którymi teoretycznie nie mieli szans. Kariera bojowa Cyclone'ów skończyła się oczywiście bardzo szybko, wraz z kapitulacją Francji.
Model przedstawia maszynę pilotowaną przez kpr. Andrzeja Niewiarę. Zestaw był bardzo przyjemny w budowie, mimo że to short run. Zamieniłem tylko przód osłony silnika, który ma trochę nieprawidłowy kształt. Właściwy, żywiczny, produkuje Department of Correction, i taki właśnie zamontowałem. Kamuflaż malowany "z ręki". Część oznaczeń malowana była przy użyciu masek. Relacja z budowy znajduje się tutaj.
sobota, 15 grudnia 2012
MiG-21MF z Muzeum Lotnictwa Polskiego - walkaround
Trochę zdjęć eksponatu z muzeum. Zrobiłem je na swój użytek, bo w poczekalni czeka model tej maszyny od Eduarda.
Subskrybuj:
Posty (Atom)