Noworocznego remanentu ciąg dalszy. Oto ukończony niedawno Fiat Centauro. Model typu short run, ale bardzo dobrej jakości i spasowania. jedyny kłopot sprawiał przód kadłuba, który trzeba złożyć z kilku elementów (multiwersyjność zestawu się kłania...), które kiepsko pasują. No i druga wada to błąd w instrukcji - zestaw zawiera dwa kadłuby - wersji wczesnej i późnej. I instrukcja błędnie podaje którego użyć... Zorientowałem się w pomyłce już po sklejeniu kadłuba, dlatego trzeba było zmienić plany - zamiast Fiata w wersji włoskiej powstał powojenny Fiat w malowaniu egipskim (rok 1948, I wojna z Izraelem). W sumie wyszło chyba in plus, jeśli idzie o atrakcyjność malowania.Relacja z budowy znajduje się tutaj. Podziękowania dla Miro z PWM za kalkomanie i lufy działek do tej wersji.
Etykiety
1:48
(4)
306 squadron
(1)
A6M5 Zero
(1)
Airfix
(1)
Caudron Cyclone
(1)
eksponat
(1)
Fiat G.55 Centauro
(1)
Fw-190d-11
(3)
galeria końcowa
(4)
Hurricane
(1)
I-16
(1)
Il-2m3
(1)
Italeri (ex Accurate Minniatures)
(1)
Mig-21MF
(1)
Mirage Hobby
(1)
model
(1)
muzeum
(1)
PZL P.24G
(1)
PZL.23 Karaś
(4)
RAF
(1)
Rata
(1)
Spanish Civil War
(1)
Su-27B Flanker
(1)
Typhoon
(1)
warsztat
(2)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz